Jazda Ferrari - przewodnik po torach w pobliżu Warszawy
2018-05-03
Tak naprawdę, jazda sportowym samochodem ulicami miasta jest niehumanitarna. Dlaczego? Supersamochody są jak dzikie zwierzęta – potrzebują wolności i przestrzeni, aby pokazać swoje wszystkie możliwości. Nie dla nich są klatki, ograniczenia, czy… światła i skrzyżowania.
Najodpowiedniejsze miejsce do poznania możliwości auta to specjalny tor, gdzie nie musisz przejmować się różnorodnymi ograniczeniami. Nie ma też nikogo, kto mógłby przeszkodzić Ci w delektowaniu się spełnianiem marzenia. Przecież od dawna chciałeś przejechać się pięknym, czerwonym Ferrari, prawda?
Wiesz już, że jazda czerwonym rumakiem sprawi Ci największą przyjemność na torze. Pewnie teraz zastanawiasz się, który z nich wybrać? Przychodzimy z pomocą i przygotowaliśmy ranking miejsc najbliżej Warszawy, czyli torów: Ułęż, Nowe Miasto nad Pilicą oraz Jastrząb. Który z nich wybrać? Odpowiedź wcale nie jest taka prosta – każdy ma swoje wady i zalety. Przyjrzeliśmy się im bliżej i mamy dla Was następujące zestawienie:
Tor Ułęż
Tor w Ułężu znajduje się na terenie dawnego lotniska. Historia tego miejsca zdeterminowała jego kształt. Stąd też znajdziesz tutaj długą prostą i kilka mniejszych rozgałęzień.
Nie martw się – jazda po prostej nie jest nudna. Ustawiono tutaj specjalne pachołki, które tworzą przeszkody i zmuszają kierowcę do zwolnienia oraz sprawnego operowania kierownicą. Musi omijać wszystkie blokady.
To wszystko pozwoli Ci odczuć działanie precyzyjnego układu kierowniczego. Przecież jazda szybkim samochodem po torze to nie tylko osiąganie ponadprzeciętnych prędkości na prostej drodze, ale również wykorzystywanie pełnego potencjału auta.
Pewnie dobrze wiesz, jak bardzo istotny jest stan asfaltu w takim miejscu. Spójrz na zdjęcie wyżej – prawda, że w Ułężu jest wręcz wzorcowy? To zdecydowanie ma pozytywny wpływ na wrażenia z jazdy Ferrari.
- Lokalizacja: 120 km od Warszawy, w kierunku Lublina
- Jakość nawierzchni: 4/5
- Dostępność samochodów: 5/5
- Stopień trudności: 2/5
- Ogólna ocena: 11/15
Tor Nowe Miasto nad Pilicą
Kolejne opuszczone lotnisko zaadaptowane na arenę zmagań szybkich samochodów, czyli tor w Nowym Mieście nad Pilicą. Podobnie jak w przypadku Ułęża, tutaj kształt również nie jest fantazyjny.
Spójrz na to miejsce przedstawione z lotu ptaka. Trasa składa się z długiej prostej i kilku rozgałęzień, które łączą ją z drugą, znacznie węższą częścią. Mało emocjonujące? Zobacz jak wyglądają zakręty – nie ma szansy na nudę!
Niestety, jakość nawierzchni jest znacznie niższa niż w Ułężu. Składa się ona z połączonych ze sobą betonowych płyt. Takie rozwiązanie sprawia, że poczujesz pewien dyskomfort. Spokojnie – wszystkie zęby i inne narządy zostaną na swoim miejscu!
- Lokalizacja: 100 km od Warszawy, w kierunku Łodzi
- Jakość nawierzchni: 3/5
- Dostępność samochodów: 3/5
- Stopień trudności: 3/5
- Ogólna ocena: 9/15
Tor Jastrząb
Ostatni, ale wcale nie najgorszy – Tor Jastrząb! Jest najnowszy z całej trójki, ale to nie jedyna zaleta. Wystarczy na niego spojrzeć… wygląda naprawdę imponująco! Został zbudowany z uwzględnieniem najwyższych europejskich standardów, a to oczywiście przekłada się na bezpieczeństwo wszystkich, którzy chcą z niego skorzystać.
Ogromna liczba zakrętów, zarówno tych łagodnych, jak i tych ostrzejszych, sprawia że jazda po tym torze dostarczy Ci ogromnej dawki emocji! To środowisko naturalne dla supersamochodów – łatwiej wykorzystać wszystkie ich możliwości. Dla formalności dodamy, że jakość nawierzchni jest idealna, co pozwoli Ci w pełni rozkoszować się jazdą za kierownicą Ferrari.
- Lokalizacja: 100 km od Warszawy, w kierunku Radomia
- Jakość nawierzchni: 5/5
- Dostępność samochodów: 5/5
- Stopień trudności: 4/5
- Ogólna ocena: 14/15
Podsumowanie
Nie ma wątpliwości, że zwycięzca jest tylko jeden – Tor Jastrząb! Oczywiście, jest to nasze subiektywne porównanie. Wszystkie trzy tory pozwolą Ci poczuć niesamowite emocje podczas jazdy. Stare powiedzenie mówi: „nieważne gdzie, ważne z kim”. I to idealnie oddaje istotę sprawy. Niezależnie, który tor wybierzesz – najważniejsze jest towarzystwo. A towarzystwo czerwonego Ferrari bez wątpienia jest doborowe.