Superprezenty.pl korzysta z czterech głównych typów plików cookie.
Kontynuując przeglądanie, zgadzasz się na użycie obowiązkowych plików cookies. Możesz również zaakceptować użycie innych plików cookies. Administrator danych "Super Prezenty sp. z.o.o." Możesz zmienić swoje preferencje tutaj Polityka prywatności.
Potwierdź wybrane
Ocena 4,7 (ponad 4000 recenzji) Łatwe przedłużenie i wymiana Ważny przez 12 miesięcy Prezenty dla firm F.A.Q. Punkty sprzedaży Pomoc
Mój Voucher

Ile daje się na chrzciny?

2023-05-30

Ile daje się na chrzciny?

Chrzciny jako religijna uroczystość są niezwykle ważne w życiu rodziny. W naszej kulturze figurują nie tylko jako obrzęd kościelny, ale też są mocno wpisane w polską tradycję. W znakomitej większości przypadków chrzczone są bardzo małe dzieci (w wieku od paru do kilku miesięcy), choć czasem zdarzyć się mogą wyjątki. Takie dziecko nie pamięta samego wydarzenia, ale fakt faktem, że jest to w jego życiu pierwsza tak ważna uroczystość. Zwyczajowo po chrzcinach odbywa się przyjęcie, w trakcie którego goście wręczają prezenty i pieniądze nowo ochrzczonemu dziecku. I tu pojawia się zasadnicze pytanie: ile konkretnie trzeba włożyć w kopertę?

Co mają wspólnego chrzciny i ślub?

Patrząc powierzchownie na chrzciny i ślub możemy powiedzieć, że oba te wydarzenia mają ze sobą coś wspólnego, a mianowicie i w jednym i w drugim przypadku ważną rolę odgrywa kolor biały. Również podobieństwem jest religijny wydźwięk wydarzenia, oczywiście jeśli w przypadku ślubu mówimy o ślubie kościelnym. Także i tu i tu ma miejsce wspólna zabawa, już po zakończeniu zasadniczej części uroczystości. Klucz tych podobieństw kończy się na prezentach, które są wręczane przez gości.

Czy jest jakaś ustalona kwota, którą trzeba dać na chrzciny?

Zwyczajowo jest tak, że wesela są z reguły bardziej wystawnymi i hucznymi przyjęciami niż chrzciny. Jednak nie ma tutaj zawsze obowiązującej zasady. W niejednej rodzinie jest bowiem tak, że chrzciny są organizowane z większą pompą. Jakie ma to znaczenie dla wartości prezentów? Otóż w grę wchodzi tutaj poczucie dobrego smaku. Jeżeli rodzice zdecydowali o skromnym posiedzeniu w kameralnym gronie we własnym domu, to wówczas nie musieli ponosić dodatkowo dużych wydatków w związku ze zorganizowaniem takiego wydarzenia. Jeśli zaś wynajęli salę, zapłacili za jej ozdobienie oraz za jedzenie i być może jeszcze zapewnili gościom zakwaterowanie, to wówczas na pewno ponieśli spory koszt. W takim przypadku goście zostaną podjęci prawdziwie po królewsku. Warto wówczas choćby z grzeczności dorzucić co nieco do wyjściowej kwoty, która znajduje się w kopercie.

Właśnie, ale co to znaczy: „wyjściowa kwota”? Tutaj pojawia się nie lada problem. Gdybyśmy chcieli raz na zawsze rozstrzygnąć ile konkretnie trzeba włożyć do koperty, to okazałoby się, że udzielenie jednoznacznej odpowiedzi jest po prostu niemożliwe. Choćby ze względu na stopień pokrewieństwa z dzieckiem i jego rodzicami. Również zasobność portfela będzie tutaj odgrywała niemałą rolę. Naturalnym i zrozumiałym jest, że osoby zarabiające o wiele więcej niż wynosi średnia krajowa, prowadzący dobrze prosperujące przedsiębiorstwa czy wykonujące takie zawody jak adwokaci czy politycy będą mogli dać od siebie znacznie więcej niż na przykład osoby żyjące ze sprzątania klatek schodowych, emerytury lub renty albo mieszkające na wsi. Na każdy przypadek wypada spojrzeć indywidualnie.

Czy to nie za skromnie? Czyli ile minimalnie można dać w kopercie?

Zacznijmy od sytuacji, w której ktoś naprawdę nie jest zamożny. Jest to spory kłopot, bo przecież nie wypada iść na chrzciny z pustymi rękoma. Przed chwilą napomknęliśmy, że oczywistą sprawą jest, iż osoby niebogate nie będą mogły dać kopert z hojną zawartością. Jednakże nie można przesadzać w drugą stronę. Ogromnym nietaktem jest dawać w kopercie banknot dwudziestozłotowy albo dziesięciozłotowy – o bilonie już nie wspominając. Jeżeli naprawdę nasza sytuacja materialna jest trudna, to mimo tego postarajmy się, żeby w kopercie znalazło się chociaż 50 zł. Ale trzeba podkreślić – jeśli możemy, to dajmy więcej. 50 zł to jest wyjście tylko naprawdę w kryzysowych i awaryjnych sytuacjach.

Czy to nie przesada? Ile maksymalnie może być w kopercie?

W o wiele lepszej sytuacji są goście zamożniejsi. Jeżeli ktoś bardzo hojny i nie chce żałować pieniądza na dziecko (zwłaszcza blisko spokrewnione), to może się zastanawiać czy istnieje coś takiego jak taktowna maksymalna kwota, którą można umieścić w kopercie? Najogólniej rzecz biorąc nie ma takiej granicy. Zwyczajowo przyjmuje się, że najbardziej hojne koperty na chrzciny mogą zawierać kwoty rzędu kilku tysięcy złotych. Trzeba jednak tutaj zachować pewną ostrożność. Zbyt duża kwota pieniężna może wywołać u rodziców dziecka zażenowanie. Sytuacja z życia wzięta – dzień po uroczystości i przyjęciu rodzice dziecka zwrócili kopertę ojcu chrzestnemu, który oprócz rzeczowych prezentów podarował także 10 000 zł. Ten przykład pokazuje, że zawsze warto dokładnie wycyrklować, ile wypada dać.

Ile powinni dać rodzice chrzestni?

Rodzice chrzestni to bardzo ważne postacie przy chrzcinach. Według wiary katolickiej rodzice chrzestni są zobowiązani do pomocy biologicznym rodzicom w wychowywaniu religijnym dziecka. Nic więc dziwnego, że jako goście na przyjęciu po uroczystości zajmują bardzo ważne miejsce. W związku z tym wypadałoby, aby to właśnie rodzic chrzestny dał z siebie podarunek o najwyższej wartości zarówno emocjonalnej jak i materialnej. Przyjmuje się, że widełki wynoszą w tym przypadku 500-1500 zł. Oczywiście trzeba brać pod uwagę także zamożność. Jeśli rodzic chrzestny nie należy do osób dobrze sytuowanych to nic nie stoi na przeszkodzie by dał mniej niż 500 zł. Natomiast jeśli go na to stać i nie będzie to odbierane jako coś niewłaściwego, to może podarować znacznie więcej niż 1500 zł.

Ile powinni dać dziadkowie dziecka?

Dziadkowie dziecka zaraz po rodzicach i rodzicach chrzestnych uważani są na najważniejsze osoby na chrzcinach. Ile zatem powinni dać? Zwyczajowo jest to od 300 do 1000 zł. Warto wiedzieć, że dziadkowie dają także dodatkowe prezenty. Nie jest to regułą. Prezent jest obowiązkowy ze strony rodzica chrzestnego. Natomiast niekiedy zdarza się, że i dziadkowie kupią dodatkowy upominek rzeczowy. W takiej sytuacji można dać mniej niż kwota znajdująca się w ramach wyżej określonych widełek.

Ile powinni dać ciocie i wujkowie dziecka?

Często jest tak, że ciocie i wujkowie są równocześnie rodzicami chrzestnymi. Wówczas powinni oni kierować się według obyczaju wręczania kopert i prezentów obowiązującego w przypadku rodziców chrzestnych. Jeśli zaś ciocia albo wujek dziecka nie jest jednocześnie rodzicem chrzestnym, wówczas musi się liczyć z wydatkiem rzędu 200-500 zł. Ponownie – dajemy w kopertę tyle, na ile nas stać. Należy też pamiętać o tym, że słowo „ciocia” i „wujek” może oznaczać osobę o różnym stopniu pokrewieństwa z dzieckiem. Jeśli dotyczy to rodzeństwa rodzica dziecka, to wówczas należy celować w wyższą wartość widełek. Jeżeli zaś mówimy o dalszym stopniu pokrewieństwa – np. kuzynostwo rodzica dziecka – to wówczas taktownie będzie dać w kopercie 200 lub 300 zł.

Ile powinni dać pozostali goście?

Jeżeli przyjęcie po uroczystości kościelnej nie odbywa się w gronie kameralnym, a jest wystawiane z większą pompą, to wówczas mogą na nim pojawić się zaproszeni gości stanowiący dalszą rodzinę dziecka czy też nie będący spokrewnionymi, ale jednak bliskimi przyjaciółmi dziecka. W takim przypadku należy w kopercie umieścić kwotę rzędu 100-300 zł. Jednak trzeba uważać. Nie zaszkodzi skonsultować, ile dają inni goście. Jeśli nie jesteśmy spokrewnieni z dzieckiem, a damy w kopercie więcej niż osoba należąca do najbliższej rodziny, to wówczas nie dość, że popełnimy gruby nietakt, to jeszcze upokorzymy tę osobę. Wyjdzie bowiem na to, że gość de facto obcy dla dziecka dał mu więcej niż gość blisko z dzieckiem spokrewniony.

Jaki prezent dać dla dziecka na chrzciny?

Jak już zdążyliśmy sobie wspomnieć, głównie to rodzice chrzestni powinni dać (oprócz koperty) jakiś prezent dziecku na chrzciny. Najczęściej są to medaliki, łańcuszki czy książeczki, stanowiące pamiątkę chrztu. Taki prezent jest tradycyjny i nie można sobie wyobrazić chrztu bez takiego właśnie upominku. Jednakże niekiedy można pomyśleć o całkiem innej formie obdarowania czymś dziecka.

Pamiątka chrztu ma w przyszłości, kiedy dziecko podrośnie przekazać mu informację o tym wydarzeniu, którego nie mogło ono zapamiętać, z racji tego, że było wtedy bardzo małe. A jednak jest w tym coś takiego, że nawet ludzie dorośli chętnie sięgają po różnego rodzaju rzeczy, które mówią od dniu ich chrztu. Jak wiadomo najlepiej o wydarzeniach przypominają nam fotografie. W związku z tym nigdy nie zawadzi nam sięgnąć do zdjęć, które ktoś wykonywał – zarówno w kościele jak i podczas przyjęcia. Warto więc zadbać o to, aby dziecko, które niedługo będzie chrzczone mogło w przyszłości sięgnąć do zdjęć upamiętniających ten jakże wyjątkowy dzień.

Okazję chrzcin warto upamiętnić specjalną sesją fotograficzną, dzięki której na trwale zapiszemy nie tylko samo wydarzenie, ale też wszystkie osoby w nim uczestniczące. Wybór sesji zdjęciowych jest naprawdę duży i taki prezent warto wybrać pod gusta rodziców. Przykładowo, jeśli chcą żeby to było bardzo prywatne, a fotografie podkreślały intymność relacji łączącą mamę i tatę z dzieckiem to warto sprezentować Sesję Fotograficzną Dla Dzieci. Jeśli natomiast rodzice chcieliby uzyskać dużo zdjęć prezentujących szersze spektrum chrzcin i pokazujące wszystkie osoby w nim uczestniczące, to wówczas warto zdecydować się na Sesję Rodzinną. Ciekawą propozycją jest także Sesja Niemowlęca. W jej ramach można ubrać dziecko w strój ze chrztu. Taka sesja skupi się tylko na dziecku, co pozwoli utrwalić jego wygląd z dnia chrztu i będzie też przy okazji stanowiło pamiątkę dla samych rodziców, którzy potem przez długie lata wracając do tych fotografii będą sobie przypominały jak kiedyś wyglądała ich pociecha.

Koperta i prezent, czyli podsumowanie wydatków

W zależności od tego w jakim charakterze gościa będziesz na chrzcinach, w jakim stopniu pokrewieństwa jesteś z dzieckiem i w jakiej kondycji jest Twój budżet musisz znaleźć odpowiednie widełki kwotowe. Jeśli oprócz tego chcesz dziecku sprezentować sesję fotograficzną, to musisz liczyć dodatkowo od kilkudziesięciu do kilkuset złotych dodatkowych kosztów.

Wstecz